Co jeśli hiperbitcoinizacja naprawdę się rozpocznie?
Pytanie to padło z ust weterana makroinwestycji Dana Tapiero, jednego z nielicznych finansistów starej gwardii, którego cała kariera obracała się wokół dostrzegania punktów przegięcia. “A co, jeśli hiperbitcoinizacja naprawdę dopiero się zacznie?” – powiedział. zapytał w niedzielę, gdy złoto poszło w górę, a zaufanie do pieniądza fiducjarnego zaczęło pękać jak cienki lód.
Jest to pytanie, które trudno odrzucić, gdy spojrzy się na dane. Gdziekolwiek się nie obrócisz, znaki wskazują ten sam kierunek. Światowy powojenny system monetarny, rozciągnięty i napięty przez zadłużenie, inflację i brak zaufania politycznego, pokazuje swoje szwy.
Hiperbitcoinizacja i preludium złota
Analitycy zajmujący się rynkami towarowymi są nazywając to najbardziej agresywnym rajdem złota w historii. Metal szlachetny wzrósł o prawie 25% od sierpnia i przekroczył 4 200 USD za uncję do 17 października. Całkowita kapitalizacja rynkowa złota przekroczyła w tym tygodniu 30 bilionów dolarów, wyprzedzając Microsoft i Nvidię.
Ruch ten był napędzany niepewnością geopolityczną, rekordowymi zakupami przez banki centralne i decyzją Rezerwy Federalnej. nieśmiała zmiana w kierunku łagodzenia polityki pieniężnej po pierwszej obniżce stóp procentowych od dziewięciu miesięcy. Takie paraboliczne ruchy zwykle oznaczają panikę, albo w kierunku bezpieczeństwa, albo z dala od zaufania. Tym razem panika ma charakter monetarny.
Jeśli złoto przeszacowuje ryzyko, historia sugeruje, że Bitcoin nie będzie daleko w tyle. Największa na świecie kryptowaluta, od dawna nazywana cyfrowym złotem, na początku października osiągnęła już poziom 126 000 USD. Jednak w przeciwieństwie do kruszcu, Bitcoin nie tylko przechowuje wartość; jego sieć ucieleśnia architekturę monetarną niezależną od systemu, którego inwestorzy coraz bardziej się obawiają.
Znikająca podaż Bitcoina
Firma analityczna Glassnode donosi, że salda giełdowe spadły do najniższego poziomu od 2019 r., a tylko w październiku wycofano ponad 45 000 BTC (4,8 mld USD). Kiedy monety opuszczają giełdy, zazwyczaj trafiają do chłodni, sygnalizując długoterminowe przekonanie, a nie krótkoterminową spekulację. To nie traderzy gonią za zyskami; to inwestorzy akumulują po cichu, pozycjonując się na wytrzymałość.
Tymczasem kręgosłup wydobywczy Bitcoina wygląda na silniejszy niż kiedykolwiek. Według danych JPMorgan, hashrate sieci waha się w pobliżu 1030 exahashy na sekundę, co jest rekordowym poziomem. Oznacza to zaufanie na dużą skalę. Górnicy nie podwajają kosztów drogiego sprzętu, chyba że spodziewają się długoterminowych zysków. Sieć Bitcoin nigdy nie była bezpieczniejsza, ani bardziej kosztowna w ataku.
Zmęczenie Fiatem
Poza kryptowalutami, waluty fiducjarne szybko tracą wiarygodność. Jak donosi The Kobeissi Letter wskazał na rekordowe poziomy złota i srebra:
“Kiedy bezpieczne przystanie rosną wraz z ryzykownymi aktywami, oznacza to jedno: zaufanie do walut fiducjarnych spada”.
Kiedy inwestorzy tracą wiarę zarówno w obligacje, jak i walutę, zwracają się ku twardym aktywom: nieruchomościom, złotu i coraz częściej Bitcoinowi. Rynek już nie tylko się zabezpiecza, ale szuka szalup ratunkowych.
Instytucjonalny przypływ rośnie
Przepływy instytucjonalne potwierdzają zmianę. Galaxy Digital Research raporty że amerykańskie ETP typu spot Bitcoin, zatwierdzone mniej niż dwa lata temu, posiadają obecnie około 250 miliardów dolarów AUM, mniej niż 20% mniej niż złote ETP.
Główne fundusze hedgingowe, takie jak Tudor Investment, Millennium i D.E. Shaw, dołączyły do publicznych funduszy emerytalnych, takich jak Wisconsin Investment Board, dodając ekspozycję na Bitcoin. Bitcoin nie jest już buntowniczym niszowym holdingiem; jest to uznana klasa aktywów makro, płynna, podlegająca audytowi i odporna na suwerenność.
Hiperbitcoinizacja czy tylko kolejny cykl?
Sceptycy twierdzą, że “hiperbitcoinizacja” (punkt, w którym Bitcoin staje się de facto światową warstwą rozliczeniową) była przewidywana zbyt wiele razy, aby nadal coś znaczyć. Ale pytanie Tapiero sięga głębiej: Co, jeśli rozpocznie się nie poprzez publiczną adopcję, ale poprzez instytucjonalne osłabienie?
Każdy wskaźnik opowiada część historii: rekordowy hashrate, malejąca podaż wymiany, rosnące napływy instytucjonalne i spadające zaufanie do fiat. Pojedynczo wyglądają jak szum rynkowy. Łącznie, szkicują coś większego – migrację zaufania z papierowych obietnic do programowalnego niedoboru.
Szczyt złota to ostrzeżenie; banki centralne gromadzące twarde aktywa to kolejne. Bitcoin, zaprogramowany, przejrzysty i rzadki, jest teraz gotowy do wchłonięcia tego, czego starszy system nie jest już w stanie utrzymać. Zaufanie do pieniądza fiducjarnego pęka od góry, podczas gdy zaufanie do sieci Bitcoina buduje się od dołu.
Jeśli te dwie krzywe w końcu się skrzyżują, hiperbitcoinizacja nie nadejdzie z fajerwerkami. Nastąpi to w sposób, w jaki następują wszystkie duże zmiany monetarne: powoli, a następnie wszystkie naraz.
Wspomniane w tym artykule